talk.pl_______________________//summer'04 | ___//mój blog |
Link :: 12.03.2006 :: 20:38 opowiednia pogoda na szczęście. dziś jest odpowiednia pogoda na moje szczęście. bo ja nie chce mieć za dużo, za mało też nie. trochę sukienek, kilka pierścionków, książki.. ale oddałabym je by spędzić z nim kilka chwil. najlepiej te kilka chwil, które zostały mi do konca życia od teraz. chodź do mnie kochanie, i zostań. badź a nie bywaj i bedzie dobrze. oh, jakie to normalnie niesamowicie proste. takie zwierzątko ze mnie, co ciepła potrzebuje, dużo. Komentuj(2) Link :: 13.03.2006 :: 18:30 briefly shaking. czasem ogarnia mnie taki ogromny strach przed nieznanym. boje się tego co bedzie poźniej. nie chcę nic zmieniać. tylko zostawic na zawsze wszystko jak jest i tylko sobie marzy o lepszej alternatywnej rzeczywistości. czasem przytłacza mnie tez bezsens. nie wiem po co. nie wiem dlaczego. im bardziej chce wiedziec po co i dlaczego tym bardziej wszystko się gmatwa. kiedys myslałam ze zrobie cos waznego. takiego na zawsze. a teraz widzie ze moje zycie ciazy. boje sie smierci ale jednoczesnie nie wiem co zrobic z zyciem. nie mam pojecia! boje sie ze zaczne egzystowac. nudna praca w nudnym biurze, ksiazka kino teatr restauracja ktore czasem przyniasa mi powiwew czegos wielkiego i mile uczucie ze przez 5 minut do tej wielkosci nalezalam. a potem znouw nic. nuda. pustka. jak bardzo się boje. Komentuj(3) Link :: 18.03.2006 :: 20:59 who the fuck sake is kotler... ? nie wiem, ale kiedys go znadę. uczę sie znowu pier.. przedsiębiorczości. przedsiębiorczoście się uczę. dobre sobie.o popierdułkach się uczę. nic nie umiem, sinusy i cosinusy pałętają się bezładnie po mej biednej głowie. wirują jakies daty. dziwne daty. nazwiska, których nie mogę skojarzyć z mijescem. jestem przerazona. tak, przerazona! co ja tu robię? co ja próbuję zrobic? na co się porwać? zupełnie zabawna jestem. dupsko i tyle. nie umiem nie chce nie potrafie. totalna zapasc. umyslowa i emocjonalna. jedyne dobre, ze paznokcie mi sie rozdwajac przestaly... Komentuj(0) Link :: 19.03.2006 :: 14:53 me, myself and i.. tylko o mnie, tylko dla mnie. jestem dla siebie najważniejsze i całe moje życie kręci się w okół mnie. w mordeczkę, nic po za mna.. heh. może istnieje cos jeszcze ale ja nie słycham plotek. widze ze sama w sobie jestem juz parą. mam dwie stopy, dwie dłonie, dwa nadgarstki i dowje oczu. pełno mnie jest we mnie. po co mi więcej? lusterko i wsio. moge do siebie mówic o wszytkim i zawsze sie wysłucham i na pewno nie zdradze zadnego sekretu. cudowan jestem.. chociaz czasem potrafie siebie jakos tak okropnie skrytykowac. za glupotke i tego to juz nie lubie, wtedy natomias lubie jak mi jakas nie ja powie ze jestem zajebista.. Komentuj(1) Link :: 24.03.2006 :: 22:44 kurwa mać. jestem zła na przykład. a może jeszcze bardziej: nieźle wkurwiona! co ON sobie wyobraża? co ON sobie myśli? mam dosyć gatunku męskiego. nieempatyczni nieestetyczni nieapetyczni!! idzcie sie wyszscy jebac moi drodzy! nie mam was juz w dupie! slubuje czystosc i wierność swoim palcom. amen Komentuj(1) Link :: 29.03.2006 :: 19:23 uh.. nie lubie cie juz. nie chce cie juz. spaaaaadaj! bo wiesz co? tak naprawde to nie jestes mi jakos niezbedny do zycia. serio! kiedys myslalam ze tak i owszem, ta cala wielka milosc i, ze niby wad nie masz, i zes cudo nad cuda. ale NIE! nie nie i nie ITS BEEN DONE, ze ujme to tak. stalo się zem ciem juz nie ko cham! ciesze sie, bo to troszke jakby mi wielki ciezar spadl. nie musze sie dzielic soba. nie musze tracic wszytskich marzen na ciebie. juz nie. dobrze mi z tym naprawde dobrz. ps. tak dobrze ze sie chyba zaraz rozplacze.. Komentuj(0) |
link2 link3 2024 |